Znamy to miejsce od 12 lat !!! Odwiedzajac je widzieliśmy jego stopniowa metamorfozę... bywało rożnie, ale wracaliśmy tam za kazdym razem z powodu JEDZENIA!!! Czytając recenzje o tym miejscu, po raz kolejny potwierdza sie teza, ze wszystkim sie nie dogodzi i każdy ma własne subiektywne odczucia oraz smaki...ale fakt, ze Picola Italia nierzadko pełna jest Włochów świadczy o tym, ze to jest jednak bardzo włoskie miejsce! Miejsce idealne na każda okazje...jedzenie... warto próbować pozycji „szef kuchni poleca”, w karcie sa dania niby znane (np. salatka Cezar), ale w niekonwencjonalnej odsłonie (ale kuchnia i jedzenie to przeciez przygoda i podróż) ... Bywamy tam bardzo często i zabieramy znajomych (rownież tych o wyrafinowanych smakach) ... Gdy nie specjalnie mamy ochotę na menu a’la carte, zawsze dostajemy cos specjalnego, włoskiego, ale „według naszych preferencji” ... takze POLECAMY!!!

Do tej pory wydawało mi się, że kuchnia włoska jest nudna, tymczasem, każda wypróbowana pozycja menu zachwyca niepowtarzalnym wrażeniem wszystkich zmysłów. Ravioli z kozim serem to twór perfekcyjny w formie i smaku. Szczególnie polecam zupę z prawdziwkow i cukinii! :)) Dania mimo, że niezbyt tanie to absolutnie warte swej ceny.

Pozdrawiam Wszendobylską Właścicielkę, która jest prawdziwą gospodynią obu swoich czarujących lokali ( bo warto spróbować również lodów ze świeżą miętą z cukierni na dole restauracji).

Znam tę restaurację już od wielu lat i za każdym razem z przyjemnością do niej wracam. Świetne jedzenie a szczególnie pizza, przytulnie i we włoskim klimacie, dlatego jeśli ktoś poszukuje małej Italii w Warszawie to polecam!

Pyszne jedzonko, uprzejma obsługa. Bardzo duży plus za opcje bezglutenowe - makarony i pizze. Przy mojej nietolerancji nabiału także uprzejmie mi doradzono co mogę zjeść. Szczerze polecam! :)